Przejdź do głównej zawartości

Tożsamość, Krucjata, Ultimatum Bourne'a - Seria filmów (Książek też)

 

To kolejna rzecz, która jest dla mnie oczywista. Od dzieciaka jestem atakowany reklamami serii o Bournie. Nie ugiąłem się do tego momentu. Postanowiłem obejrzeć, o co tu właściwie chodzi... W tytule zawarłem słowa: tożsamość, krucjata i ultimatum. Są to trzy odcinki filmu na temat tej tajemniczej postaci.

Jason Bourne stracił pamięć. Tak ta historia się zaczyna. Szybko możemy się zorientować, kim właściwie był. Najprawdopodobniej jakimś tajnym agentem - Jamesem Bondem. Bohater próbuje przypomnieć sobie przeszłość i ucieka przed służbami.

Moja mama wyjęła mi z głowy treść tego filmu. Mówi do mnie: "Ja to nie potrafię odróżnić tych filmów. Za każdym razem jest to samo, tylko że jacyś inni go gonią.". W zasadzie tak można streścić...

Na pewno nie można odebrać tej serii dynamicznej akcji. Jest to film sensacyjny z górnej półki. Zdobywca Oscarów oraz wielu fanów. Faktycznie akcja jest tutaj dużym plusem. Zastanawiałbym się, żeby przydzielić Bournowi gatunek filmu szpiegowskiego. Ogląda się fajnie.


Złapałem się na tym, że pierwsza część mi się podobała, więc postawiłem jej 7/10. Druga część gorzej, więc 6/10. Natomiast trzeciej części muszę chyba dać maksimum 5/10, bo zasnąłem na niej dwa razy. Łącznie jest bodajże 5 filmów na temat agenta Bourne. Ja się zatrzymałem na trzech i nie zamierzam więcej tej produkcji oglądać. Wystawiam ocenę ważoną. Warto wziąć pod uwagę, że nie jestem fanem filmów sensacyjnych.

Ocena: 61%

Komentarze

  1. I to nie koniec serii, bo Netflix i Aplle walczą o prawa do reboota Jasona Bourne'a, więc należy spodziewać się na tym, czy na tamtym filmu w tym uniwersum ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Avatar: Istota Wody

  Miałem ostatnio trochę za dużo czasu i szukałem filmu na Disney. Avatar pierwsza część całkiem mi się podobał, więc nie trudno było się przekonać, aby obejrzeć kontynuacje. Trzeba było czekać trzynaście lat na kolejną część. Na dzisiejsze standardy jest to film długi. Trwa ponad trzy godziny. Miałem pewne obawy, bo jeśli coś mnie mało interesuje, to po kilkunastu minutach jestem w stanie to wyłączyć. Jednak przy niewielkim wysiłku dotrwałem do końca tego tytułu. Warto? Na początku miałem wrażenie, że jest to film dla dzieci, w najlepszym przypadku familijny. Jednak im bliżej końca, tym bardziej się to zmieniało. Po seansie dotarło do mnie, że to jednak dojrzała produkcja. O czym? Z kim? Po co? Avatar opowiada historie niebieskich stworzeń na planecie Pandora. Wiodą proste życie w zgodzie z naturą. Jednak ludzie z nieba (my) przylatujemy i chcemy ich zniszczyć. Rzadko się zdarza, żeby ludzie byli czarnym charakterem w filmie science fiction.  Ja tu odnalazłem sporo odniesień ...

"Limbo" - platformówka przygodowa z klimatem

  Ta gra jest jak życie. Od razu jak w to grałem, miałem świadomość, że napiszę recenzje. Czemu? Czarno biało produkcja z odcieniami szarości. Stadium niewielkich problemów do pokonania. Takie właśnie jest Limbo. Ten tytuł jest oczywiście zbyt krótki, ale może taki właśnie powinien być. Nigdy nie zapomnimy spotkania z pająkiem. (obrazek u góry) Limbo to platformówka z elementami logicznymi do pokonania. Są różne zagadki. Zwykle trzeba popróbować różnych rzeczy, a rzadziej wykazać się zdolnościami manualnymi. To mi właśnie odpowiadało. Gra nie jest zbyt trudna, ale też nie za łatwa. Myślę, że jest dobrze wyważona. Zagadki są interesujące. A fabuła? No właśnie tutaj może tego trochę brakować. Dopiero przejście całej gry daje pewnego rodzaju przekaz. Żeby przejść całość wystarczy dwie lub trzy godziny, w zależności jak długo będziemy rozwiązywać trudniejsze etapy. Na youtube jest opis całej gry, więc łatwo dowiedzieć się, gdy pojawia się jakaś trudność. No i co? Gorąco polecam Limbo. ...

Infamia (serial Netflix)

To niedawny obraz jaki miałem przyjemność obejrzeć. Mnie osobiście najbardziej zaciekawił sam opis. Jest to serial o romskiej dziewczynie, która mimo burzliwej sytuacji rodzinnej pragnie zostać raperką. To powoduje sporo problemów, ale bez zbędnego dramatyzowania. To chyba najlepsza okazja, aby porozmawiać na temat Romów. Nie uznaję siebie za rasistę. Ukraińców, czarnoskórych imigrantów lub arabów zupełnie toleruję. Natomiast w tym wypadku nie jest tak pięknie. W moich doświadczeniach Romowie zwykle są zbyt hałaśliwi i nachalni. Mam do nich pewien szacunek, ale nigdy w życiu nie udało mi się z żadnym z nich zaprzyjaźnić, chociaż paru znajomych faktycznie miałem. A wy jakie zdanie macie o Romach? Główna bohaterka to taka polska (romska) Zendaya. Dziewczyna faktycznie posiada charyzmę. Jej narodowa tożsamość prowadzi do wielu kłopotów. Zwłaszcza w nowej szkole. Chce nagrywać rap. I tu się producenci postarali, bo stworzyli wiele nagrań, które faktycznie brzmią jak hip-hop.  Ja się wk...