Przejdź do głównej zawartości

Thief (en. Złodziej) [2014]

 

Gatunek podpowiada, że jest to skradanka z elementami akcji i małymi zagadkami. Mi natomiast podpowiada instynkt, że jest to po prostu symulator złodzieja w czasach wiktoriańskich.

Spodziewałem się, że gra będzie miała w sobie coś z Tomb Raidera i Plague Tale. Dużo się nie pomyliłem. 

Jak wygląda rozgrywka? Zwykle wychodzimy oknem ze swojego mieszkania. A następnie kierujemy się do kolejnej misji. Gra udaje trochę otwarty świat, ale tak naprawdę podzielona jest na instancje. W sklepie u npc możemy kupić złodziejskie przedmioty. Na wyposażeniu mamy w zasadzie tylko łuk, ale posiada on wiele typów strzał. Zwykle musimy zdecydować, czy atakować wroga, czy ominąć albo ogłuszyć. W trakcie rozgrywki znajdujemy różne złote skarby. To one służą za walutę i ogólny prestiż.

Powyżej screen z gry.

Ja się obawiałem, że to będzie za trudna gra dla mnie. Faktycznie czasem musiałem kilka krotnie powtarzać jedną misję, żeby ją przejść, ale ostatecznie nie było tak trudno. Wada czy zaleta... Dużo misji dało się w zasadzie przebiec. 

Graficznie produkcja przedstawia się bardzo ładnie. 

Gra jest stosunkowo krótka jak na dzisiejsze standardy. Około 10 godzin zajęło mi przejście całości. Czy korzystałem z podpowiedzi na youtube? Raz, może dwa. Zwykle wszystkie zagadki rozwiązywałem sam.

Delikatnie tę grę polecam. Na pewno obowiązkowa dla wszystkich fanów skradanek. Bo złodziejem trzeba się urodzić...

Ocena: 66%

Komentarze

  1. O serii Thief słyszałam wiele dobrego, ale nie grałam w żadną część. Co prawda planuję nadrobić, lecz ciągle odkładam - chyba dlatego, że do skradanek mnie mocno nie ciągnie akurat. Jednak w końcu zagram. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się trochę boje skradanek. Zdecydowanie wolę wpaść z giwera i wszystkich wrogów zabić.

      Hmm... "Thief" no niby skradanka, ale często da się "na siłe" przejść niektóre misje.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobno jest to najgorsza część serii. Osobiście nie odniosłem wrażenia obcowania z kiepską produkcją. Skradanie było naprawdę satysfakcjonujące. Grając w słuchawkach doskonale było słychać wszystkie dźwięki. Zaimplementowane były tak, aby gracz mógł swobodnie orientować się, gdzie jest przeciwnik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gra zła nie była. Chociaż zachęcony do innych części nie zostałem.

      Usuń
    2. Lepiej byłoby zabrać się za Dishonored. Daje pełną swobodę w wykonywaniu misji. Natomiast sama rozgrywka to pierwsza liga.

      Usuń
    3. O widzisz. Mam dishonored na epicu kiedyś zgarnałem za darmo.

      Usuń
    4. No widzisz, idealna okazja, aby odkurzyć pozycje z biblioteki. Jak się Ci się spodoba to jest jeszcze część druga plus dodatek.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rage 2 - rozwalanie na ekranie

Już dawno temu ukończyłem tę grę, ale właśnie teraz przyszła pora, żeby coś napisać. Takie szaleństwo jak na powyższym obrazku to rutyna w "Rage 2". Ogólnie jest to strzelanka w pierwszej osobie. Ma natomiast cechy rpg oraz otwarty i duży świat. Fabuła jest na drugim planie. Nawet już nie pamiętam, o czym to było. Jak zaczynałem grę, to zalewała mnie krew przez system zapisu. Żeby gra się dobrze zapisała, trzeba przejść daną lokację od początku do końca. Grafika jest bardzo przyjemna. Akcja dynamiczna. Rozwój postaci interesujący. Grze można zarzucić, że na dłuższą metę zwiedzanie kolejnych miejsc jest powtarzalne. Bazy z przeciwnikami są robione trochę na jedno kopyto. Dużo interesujących pomysłów tutaj jest. Przemierzając pustynie naszym samochodem, (jest kilka do zdobycia) możemy się natknąć na tajemnicze czarne wierze. Zniszczenie ich da nam korzyści. Oprócz tego są miejsca z bandytami. Arki - pozostałości po zaawansowanej technologii, w których znajdziemy nowe bronie i b...

Wiedźmin 3 Dziki Gon - No, mega.

  Ta gra to indywidualny świat. Przejście Wiedźmina 3 z większością misji pobocznych to jakieś sto godzin grania. Traktuję to jako pewien achivement - osiągnięcie. Gra oczywiście na motywach powieści Andrzeja Sapkowskiego. Trzecia część opowiada historie Geralta z Rivii, który szuka swojej córki Ciri. A za nimi jak oddech czuć dziki gon, czyli bandę żywych trupów z mocną bronią i czarami. Jeśli chodzi o rozgrywkę, to każda kolejna część Wiedźmina była o nieco lepsza. W tym wypadku mamy szeroki otwarty świat i kilka krain do zwiedzania. Poza misją główną robimy questy poboczne i bierzemy wiedźmińskie zlecenia na potwory. Ubaw po pachy.  Zanim nie zagrałem w Wiedźmina, to myślałem, że z jednej perspektywy jest głupi. Dużo frajdy daje w rpgach rozwój postaci od zera. A tutaj nie zaczynamy od zera, tylko na starcie jesteśmy już herosem. Jednak nie przeszkadza to wcale w grze, bo drogi rozwoju postaci oraz znajdowania ekwipunku są naprawdę satysfakcjonujące.  Przeszedłem całą ...

"Limbo" - platformówka przygodowa z klimatem

  Ta gra jest jak życie. Od razu jak w to grałem, miałem świadomość, że napiszę recenzje. Czemu? Czarno biało produkcja z odcieniami szarości. Stadium niewielkich problemów do pokonania. Takie właśnie jest Limbo. Ten tytuł jest oczywiście zbyt krótki, ale może taki właśnie powinien być. Nigdy nie zapomnimy spotkania z pająkiem. (obrazek u góry) Limbo to platformówka z elementami logicznymi do pokonania. Są różne zagadki. Zwykle trzeba popróbować różnych rzeczy, a rzadziej wykazać się zdolnościami manualnymi. To mi właśnie odpowiadało. Gra nie jest zbyt trudna, ale też nie za łatwa. Myślę, że jest dobrze wyważona. Zagadki są interesujące. A fabuła? No właśnie tutaj może tego trochę brakować. Dopiero przejście całej gry daje pewnego rodzaju przekaz. Żeby przejść całość wystarczy dwie lub trzy godziny, w zależności jak długo będziemy rozwiązywać trudniejsze etapy. Na youtube jest opis całej gry, więc łatwo dowiedzieć się, gdy pojawia się jakaś trudność. No i co? Gorąco polecam Limbo. ...