Przejdź do głównej zawartości

"Limbo" - platformówka przygodowa z klimatem

 

Ta gra jest jak życie. Od razu jak w to grałem, miałem świadomość, że napiszę recenzje. Czemu? Czarno biało produkcja z odcieniami szarości. Stadium niewielkich problemów do pokonania. Takie właśnie jest Limbo.

Ten tytuł jest oczywiście zbyt krótki, ale może taki właśnie powinien być. Nigdy nie zapomnimy spotkania z pająkiem. (obrazek u góry)

Limbo to platformówka z elementami logicznymi do pokonania. Są różne zagadki. Zwykle trzeba popróbować różnych rzeczy, a rzadziej wykazać się zdolnościami manualnymi. To mi właśnie odpowiadało.

Gra nie jest zbyt trudna, ale też nie za łatwa. Myślę, że jest dobrze wyważona. Zagadki są interesujące. A fabuła? No właśnie tutaj może tego trochę brakować. Dopiero przejście całej gry daje pewnego rodzaju przekaz.

Żeby przejść całość wystarczy dwie lub trzy godziny, w zależności jak długo będziemy rozwiązywać trudniejsze etapy. Na youtube jest opis całej gry, więc łatwo dowiedzieć się, gdy pojawia się jakaś trudność.

No i co? Gorąco polecam Limbo. Zwłaszcza na jakiejś dobrej promocji. To gra z prawdziwym klimatem.

Ocena: 77%

Komentarze

  1. Nie gram. Nie mam na to czasu. Za to moje dzieciaki uwielbiają, tyle, że zarówno małe jak i duże, bardzo boi się pająków.
    A jakie łamigłówki są do rozwiązania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Logiczne głównie. Na przykład nie atakuje się tego pająka, tylko trzeba go w pułapke zabrać. Inne to np jakies skrzynki poprzesuwać, zapadnie, drązki, żeby dało się przejść.

      Mnie gry leczą.

      Usuń
    2. Jeśli chodzi o domowe sposoby na pajęczaki, to zazwyczaj biorę szklankę i sztywny papier jako przykrywkę. Trzeba przyłożyć szklankę do ściany (lub podłogi) łapiąc delikwenta do środka i ostrożnie wsunąć kartkę. No a później odwracamy i już można darować mu wielki świat. :)

      Usuń
    3. Tak to znany sposób. Ja owady jak tylko mogę to ratuję. Pszczoły, pająki, muchy mniej. A zabijam tylko komary

      Usuń
    4. Uczulony jesteś i boisz się? Na przyszłość bądź łaskawszy dla pszczół. Pełnią kluczową rolę w środowisku naturalnym. Odpowiadają za 2/3 produkcji roślinnej na całym świecie. Bez nich zapanowałby głód.

      Usuń
    5. Może źle się wyraziłem! Pszczoły i pająki zawsze ratuję.

      Usuń
    6. No już Stanislaw Lem mowil ze bez pszczol ludzkosc wyginie po kilku tygodniach,. (Lem byl moim sasiadem)

      Usuń
  2. Ostatnio mnie wzięło na gry wyścigowe typu Need for speed Underground. Need for speed most wanted przeszłam do połowy. Z takich gier jak ta co przedstawiłeś to mój mąż bardzo lubi. Córka gra w Genshin impact. Nawet stworzyła postacie do nowej części gry. Grafika jest piękna, lubię patrzeć jak gra i słuchać bo ma japońską wersję językową.

    Życzę pięknego wieczoru. Pozdro z Krakowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Genshin impact przeszedłem jakies 10+ godzin. Wkurzyło mnie bo miałem miec nowy miecz, ale cos nie poszlo i przestalem grac.

      Gram w NFS: Most Wanted - napiszę wkrótce recenzje.

      Usuń
  3. Musiałbym sprawdzić, ale wydaje mi się, że mam tą grę. Oprawa powiem szczerze jest naprawdę porażająca. W dobrym tego słowa znaczeniu.
    P.S. Coś ostatnio nic nie publikujesz! Czekam na nowy tekst ;D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rage 2 - rozwalanie na ekranie

Już dawno temu ukończyłem tę grę, ale właśnie teraz przyszła pora, żeby coś napisać. Takie szaleństwo jak na powyższym obrazku to rutyna w "Rage 2". Ogólnie jest to strzelanka w pierwszej osobie. Ma natomiast cechy rpg oraz otwarty i duży świat. Fabuła jest na drugim planie. Nawet już nie pamiętam, o czym to było. Jak zaczynałem grę, to zalewała mnie krew przez system zapisu. Żeby gra się dobrze zapisała, trzeba przejść daną lokację od początku do końca. Grafika jest bardzo przyjemna. Akcja dynamiczna. Rozwój postaci interesujący. Grze można zarzucić, że na dłuższą metę zwiedzanie kolejnych miejsc jest powtarzalne. Bazy z przeciwnikami są robione trochę na jedno kopyto. Dużo interesujących pomysłów tutaj jest. Przemierzając pustynie naszym samochodem, (jest kilka do zdobycia) możemy się natknąć na tajemnicze czarne wierze. Zniszczenie ich da nam korzyści. Oprócz tego są miejsca z bandytami. Arki - pozostałości po zaawansowanej technologii, w których znajdziemy nowe bronie i b...

Wiedźmin 3 Dziki Gon - No, mega.

  Ta gra to indywidualny świat. Przejście Wiedźmina 3 z większością misji pobocznych to jakieś sto godzin grania. Traktuję to jako pewien achivement - osiągnięcie. Gra oczywiście na motywach powieści Andrzeja Sapkowskiego. Trzecia część opowiada historie Geralta z Rivii, który szuka swojej córki Ciri. A za nimi jak oddech czuć dziki gon, czyli bandę żywych trupów z mocną bronią i czarami. Jeśli chodzi o rozgrywkę, to każda kolejna część Wiedźmina była o nieco lepsza. W tym wypadku mamy szeroki otwarty świat i kilka krain do zwiedzania. Poza misją główną robimy questy poboczne i bierzemy wiedźmińskie zlecenia na potwory. Ubaw po pachy.  Zanim nie zagrałem w Wiedźmina, to myślałem, że z jednej perspektywy jest głupi. Dużo frajdy daje w rpgach rozwój postaci od zera. A tutaj nie zaczynamy od zera, tylko na starcie jesteśmy już herosem. Jednak nie przeszkadza to wcale w grze, bo drogi rozwoju postaci oraz znajdowania ekwipunku są naprawdę satysfakcjonujące.  Przeszedłem całą ...