Kolejna interesująca lektura, która mi się przydarzyły. W pewnych kręgach to dzieło uważane jest za klasyk. Chyba nie bez powodu.
Algernon to mysz. Mysz która została zoperowana, że zwiększyć jej współczynnik inteligencji i to się udało. Natomiast Charlie ma krytycznie niski iloraz inteligencji. Będzie pierwszym ochotnikiem, przechodzącym ten sam zabieg to Algernon.
Kurczę no ta książka jest bardzo "przyjazna". Miło się ją czyta i trzyma się kciuki za głównego bohatera. Niby jest to science fiction, ale akcja dzieje się prawdopodobnie w czasach współczesnych.
Tak naprawdę jest to pamiętnik spisany przez Charlie'ego. Z początku popełnia mnóstwo rażących błędów ortograficznych, żeby później stać się bardzo inteligentną osobą.
Nie chcę zdradzać szczegółów, ale myślę, że jest to książka o szczęściu. O szczęściu i ludziach. Przyjaźniach i związkach.
Dzieło bardzo mi się podobało. Będę pamiętał o Charli'm. To że ktoś jest mniej inteligentny, nie znaczy, że jest zły.
Jest to książka raczej mówiona. Nie dzieje się tutaj zbyt wiele akcji. Przez całą lekturę śledzimy kolejne losy głównego bohatera. To dodaje otuchy i czasem lekko wzrusza. "Kwiaty dla Algernona" są lekturą dla wszystkich.
Ocena: 80%
Komentarze
Prześlij komentarz