"True Detective" tłumaczony na język polski po prostu "Detektyw" to serial kryminalny dużego kalibru. Myślę, że to marka sama w sobie. Obejrzałem trzy sezony. Grafiki w tym poście są z czwartego, dlatego bo mi się podobały.
Każdy sezon serialu opowiada inną historie kryminalną. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby obejrzeć pierwszy epizod a potem wracać do kolejnych. Pierwszy i drugi sezon obejrzałem parę lat temu, a teraz jestem świeżo po trzecim.
Ciężko oceniać dzieło, które za każdym razem jest z innymi aktorami o innym wątku. Zrobię relację z każdego sezonu, a na końcu dam podsumowanie.
I Sezon
Mistrzowska obsada aktorska. Woody Harrelson i Matthew McConaughey ścigają bandziorów z jakiejś sekty, o ile dobrze pamiętam. Ogólnie mi się w miarę podobało. Fabuła nieco zakręcona, jak to bywa przy skomplikowanym kryminale. Nie wszystko zrozumiałem, ale wszystko było na plus.
Ocena: 75%
II Sezon
Tym razem w roli głównej Colin Farrell. To jak dotychczas moja ulubiona część serii oraz ta najniżej oceniania. Coraz częściej podobają mi się rzeczy, które większości się nie podobają. Nie pamiętam o czym dokładnie to było. Jakieś narkotyki, uciekanie? Kryminał był dobry i zachęcił mnie do powrotu.
Ocena: 80%
III Sezon
To ten który mi się najmniej podobał, który właśnie skończyłem oglądać. Opowiada historie dwóch gliniarzy, którzy podejmują się bardzo trudnemu śledztwu. Muszą odnaleźć dziewczynkę i chłopca, którzy nagle znikają. Czemu jestem na nie? Bo zamiast krwistego kryminału oglądam taką telenowele o miłości policjanta do swojej kobiety. Nic specjalnego.
Ocena: 60%
To już wszystko
Jestem pewien na sto procent, że w 1 i 3 sezonie policjanci byli przesłuchiwaniu w danej sprawie. Akcja się zatem zmieniała, wybiegała w przyszłość bądź przeszłość. Ciekawy zabieg fabularny.
No co? Ogólnie serial niczego sobie. Z 4 sezonem dam sobie na razie spokój.
A teraz biorę się do oglądania jakiegoś polskiego serialu, żeby głowa się ostudziła.


Nie widziałam ostatniego sezonu, ale dwa pierwsze bardzo mi się podobały.
OdpowiedzUsuń