Dzisiaj przedstawiam wam dwie zupełnie skrajnie inne gry. Dlaczego? Ponieważ to małe gierki i nie mam o nich zbyt wiele do powiedzenia. Sifu (grafika powyżej) Jest to bijatyka z rysunkową grafiką. Dosyć trudna. Wraz z rozwojem gry uczymy się nowych ciosów. Dynamika jest ciekawa, chociaż rozgrywka całkiem skomplikowana. Pamiętam misje w muzeum - bardzo fajnie stworzona miejscówka. Nie przeszedłem jej całej, bo w zręcznościówkach nie czuję się silny. Czy mogę polecić? Jak się Wam trafi na promocji, to można spróbować. Dla mnie nic wielkiego, ale chociaż mogłem odreagować. Ocena: 55% Vampire Fall 2 Gra, która zapowiadała się bardzo dobrze. Jest to rpg z otwartym światem, widziany z góry. Prowadzimy rozmowy z npc, bierzemy misje, zabijamy potwory. Zdobywamy wyższe poziomy doświadczenia i kupujemy nowe przedmioty. Gra mnie trochę wciągnęła. Poziom trudności jest dobrze wywarzony. Czasem musimy poczekać z danym zadaniem, aż nabierzemy więcej siły. Niestety koło ósmego poziomu gra stała...
Witam. Dzisiaj na talerzu całkiem sympatyczny horror. Ogólnie szukałem coś w tym gatunku i chociaż nie liczyłem na wiele, to dostałem dawkę dobrego kina. "Niewidzialny człowiek" nie ma nic wspólnego (prawie) z filmem czarno białym o tym samym tytule. Omawiana produkcja opowiada historię kobiety, którą prześladuje mąż i chce od niego uciec. Wszystko idzie dobrze, ale dziewczyna podejrzewa, że ktoś niewidzialny chce zrobić jej krzywdę. Już pierwszy kadr mnie ujął. Pomyślałem, że minuta tego filmu musi kosztować sto tysięcy dolarów. Pierwsze widoki pokazywały rozbijające się falę na skałach i napisy. Potem od razu akcja i przejście do domu, gdzie Cecilia musi po prostu uciec. "Niewidzialny człowiek" od razu pakuje nas w środek akcji. W pewnych scenach jest widoczne napięcie. Bez tego by się nie odeszło. Wątki związane z "siłami nadprzyrodzonymi" są z reguły nie straszne, ale mnie w ogóle horrory nie straszą. Miałem taką refleksję, że do połowy jest to zwyc...