Przejdź do głównej zawartości

Posty

Monument Valley i Mining Mechs (+darmowa gra)

  Wszędzie rozdają darmowe gry, to ja też rozdam. (na końcu posta) Powyżej grafika z gry Monument Valley . No nie do końca jestem z tego zadowolony. Gra posiada całkiem przyjemną mechanikę i dobra poziom trudności, ale nie zachwyca. Kolejne poziomy mimo minimalizmu i stosunkowo ładnej grafiki nic ciekawego nie wnoszą. To tylko przełączanie schodków w lewo albo prawo, co zasadniczo przynajmniej mnie samego nie bawiło. Grałem tylko w wersje podstawową. Przeszedłem dziesięć poziomów. Trochę z nudy. Nie rozkręciło się, jakbym oczekiwał i w dodatkowe misje już nie grałem. Mam część drugą tej produkcji i może w przyszłym roku z ciekawości odpalę. Ocena: 45% Mining Mechs Gra ma bardzo proste zasady i genialny pomysł, a wkręca od samego początku. Mamy taką futurystyczną koparkę, którą możemy ryć w ziemi i zbierać cenne surowce. W zamian za nie dostajemy gotówkę, dzięki której możemy dokupić ulepszenia. Gra na podstawie (według mnie) klasycznego Motherload - gry zrobionej we flashu, która z...
Najnowsze posty

Po polowaniu (2025)

  Mój obecny nastrój jest nieco podobny do tego filmu. Problemy, same problemy, nigdy nie może być "normalnie". W każdym razie seans wczoraj zakończyłem i mimo niewielkiej walki o sen obejrzałem całość. Film opowiada historie nauczycieli uniwersyteckich oraz ich studentów - zasadniczo to jednej studentki. Jest zakrapiana impreza i dochodzi do czynu haniebnego, co niesie za sobą spore konsekwencje. Napisy początkowe są opracowane w stylu Woody'ego Allena. Aż się zacząłem zastanawiać, czy to nie jego film. Początkowa akcja też jest podobna do tego reżysera. Dlaczego? Ponieważ mamy zgraje intelektualistów, rozmawiających na głębokie tematy, których nie zawsze będziemy w pełni rozumieli. Natomiast to co się dzieje później z Woody Allenem nie ma raczej nic wspólnego. Julia Robert to wspaniała aktorka, ale zdążyłem ją polubić dopiero jakiś rok temu. Zawsze kojarzyła mi się z Pretty Woman, co raczej nie jest moim ulubionym gatunkiem.  "Po polowaniu" to dramat psycholog...

Instytut - Stephen King

  Pomyślałem, że będę więcej off-topic rzeczy pisał w recenzjach. Tak żebyście wiedzieli, co aktualnie mi w głowie siedzi. I tak. Sięgnąłem po książkę Kinga. Pierwszą od wielu lat. Akurat ten tytuł wydawał mi się najlepszy do przeczytania i nie zawiodłem się. Główny wątek opowiada o bardzo uzdolnionym chłopcu, (dzieciach) którzy lądują w tzw. Instytucie, aby robić nad nimi badania. W zasadzie tyle trzeba zdradzić, żeby nie było spoilerów. Ważne jest to, że wątek "fantasy" opowiada o nadprzyrodzonych zdolnościach takich jak telepatia i telekineza. Tak szczerze to wierzę w częściową telepatie. Działa ona wówczas, gdy spędzamy czas z osobami bliskimi i potrafimy czytać w ich myślach. Czasem obcy człowiek może też zgadnąć, co nam chodzi po głowie. Ile w tym prawdy? Nie mam pojęcia. Kurde ta książka jest fenomenalna. Pomysł jest kapitalny. Dawkowanie emocji mistrzowskie. Te dzieciaki są naprawdę fajne i łatwo złapać do nich sympatie, a ich wrogów nienawidzić.  To będzie jedna z mo...

Obecność 4: Ostatnie namaszczenie

Właśnie miał premierę na VOD ten oto opisywany tytuł. Nie często chwytam się nowych filmów, dlatego bo lubię stare. Tym razem przekonał mnie mój przyjaciel, żebyśmy mieli o czym podyskutować. Tutaj zwykle piszę zarys opisu / początek filmu. W wątkach panuje takich chaos, że w sumie nie wiadomo, od czego zacząć. Akcja dzieje się bardziej wokół córki rodziny Warrenów. (tych co rozwiązują sprawy duchów i demonów) Na urodziny dostaje ona lustro, w którym zaklęta jest jakaś zła moc. Ona i jej chłopak muszą stawić czoło, sami jeszcze nie wiedzą czemu. No co? Film mi się nie podobał. Tak samo jako mojemu koledze. Kolega mówił, że wystraszył go tylko wątek z księdzem. Ja miałem nieco inne obiekcje. Ten film w zasadzie nie ma fabuły. Sama historia polega na tym, żeby nas czymś wystraszyć, potem zrobić przerwę w jakichś ładnych kadrach i znowu nas przestraszyć. Mam wrażenie, że dzieje się tak przez cały film, a główny wątek w zasadzie nie istnieje. "Obecność 4" obejrzałem do końca. Nie...

Anno 2070

Większość graczy kojarzy city builder z uniwersum Anno. Już trochę tych części jest, 5? 10? Dzisiaj akurat się skupiamy na tej wersji, która dzieje się w przyszłości, ale sama grywalność jest podobna do całej reszty. Opiszę najpierw samą mechanikę gry. Na początku wybieramy wyspę. Różnią się one wielkością, zasobami oraz żyzną glebą. W zależności od tego można budować na nich różne kopalnie i tworzyć poszczególne farmy. Naszym głównym zadaniem jest budowanie miasta. Budujemy więc osiedla. Na początku będą w nich mieszkać biedni ludzie. Wraz z rozwojem wyspy dostarczamy coraz to więcej towarów oraz usług dla ludzi i w ten sposób mobilizujemy społeczeństwo do wzrostu. Wprowadzają się zamożniejsze jednostki, mamy więcej pieniędzy - możemy dalej inwestować. Oprócz tego w grze liczy się handel oraz trzeba uważać na piratów.  Powyższy opis jest zgodny z każdą grą Anno. Czym się różni 2070? Są elektrownie, zasilające budynki, więc trzeba dbać o nie oraz o ekologie. W grze są trzy frakcje ...

Grzesznicy (2025) - Trochę horror

  W ten film "wkopałem się" przez algorytm HBO Max. Był wiele razy wyświetlany jako coś poleconego i w końcu stwierdziłem, że go obejrzę. Moje oczekiwania były niskie, dlatego zaskoczyła mnie wysoka jakość tego kina. Nie wiem, jak opisać ten film. Dla mnie zasadniczo dzieli się on na dwa "małe" filmy. Na początku przypomina wręcz western, gdy pod koniec zmienia się w typowy horror. Opowiada historie czarnoskórych braci, którzy przyjeżdżają z Chicago do rodzinnego miasteczka. Są czarnoskórzy. Prawie wszyscy tu są czarnoskórzy. Rodzeństwo ma dużo kasy i chce otworzyć knajpę. To jest film bardzo muzykalny. Muzyka ma w nim ważne miejsce. Głównie blues. Bardzo przyjemne doświadczenie.  Na początku seansu miałem wrażenie, że to jedna z produkcji, która pokazuje czarnych jako bardzo ważnych ludzi, bo to oni są tutaj na pierwszym planie. Czarnych braci trzeba lubić, bo to trochę tacy gangsterzy. Zabierają swojego siostrzeńca na imprezę. Ten jeszcze młody, ale potrafi grać n...

Uległość (2024) - Sci Fi o Ai

  Już miałem przyjemność recenzować bardzo podobny film. Mowa o " Towarzyszu ". Tam zaniżyłem trochę ocenę, tutaj zawyżyłem. Dlaczego? Żebyśmy mieli co oglądać. Rodzina ma spory problem, ponieważ żona jest w szpitalu, choruje na serce i czeka na przeszczep. Ojciec z córką poszli do galerii handlowej, gdzie ich uwagę przykuły androidy łudząco podobne do ludzi. Postanowili jeden taki kupić, żeby pomagał im w codziennych czynnościach. Trzy Zasady Robotyki Isaaca Asimova to: (1) robot nie może skrzywdzić człowieka ani, przez zaniechanie działania, dopuścić do wyrządzenia mu krzywdy; (2) robot musi wykonywać rozkazy wydawane przez ludzi, chyba że są one sprzeczne z Prawem Pierwszym; (3) robot musi chronić swoje istnienie, o ile nie jest to sprzeczne z Prawem Pierwszym lub Drugim Nie będę głębiej wnikał w zasady Asimova, lecz są istotne, mówiąc o sztucznej inteligencji. W trakcie seansu się zastanawiałem, czy te roboty mają świadomość. Nie zdradzam więcej. Oglądanie "Uległości...