Książkę już dostałem dawno, ale kolejka sprawiła, że dopiero teraz ją przeczytałem. Tytuł polecany przez samego Remigiusza Mroza. Czy warto?
Fabuła opowiada o losach matki z córką. Pewnego dnia młoda zostaje porwana. Jedyny sposób dla matki to zapłacić okup i porwać kolejną osobę. Tak działa łańcuch...
Zastosowano tutaj naprawdę bardzo dobry pomysł. Czytelnik zastanawia się, ile może być prawdy w tej historii. Istnieje równowaga między akcją a opisami. Opisów nie ma zbyt dużo, co jest dla mnie zaletą. Bohaterów można lubić.
Pod oryginalnym pomysłem stoi dosyć prosty kryminał. Autor buduje stopniowo napięcie. Wiele rzeczy pozostaje zagadką i czytelnik może się tylko domyślać, o co tak naprawdę chodzi.
Nie powiem, bo faktycznie wciągnąłem się w czytanie tego dzieła. Czytanie często mnie męczy w pewien sposób, a to chłonąłem bardzo lekko.
Zauważyłem też, że nie przepadam z thrillerami jakoś specjalnie. Natomiast książki kryminalne są dla mnie o wiele ciekawsze.
Niech to będzie taka krótka recenzja. Czy polecam? Z całego serca.
Ocena: 73%
Też mam tę książkę, ale ja z kolei kupiłam ją kiedyś w saloniku prasowym jako dodatek do jednego z czasopism. U mnie nadal powieść czeka na swoją kolej, ale mam przeczucie, że będę zadowolona z lektury i też będę ją polecać znajomym lubiącym czytać. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kryminał.
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, ale zapowiada się intrygująco. :)
OdpowiedzUsuń