Kiedyś napisałbym, że to płytki serial o słabym poczuciu humoru. Nie skłamałbym. Nie zmienia to faktu, że jest to widowisko dobre na tzw. odmóżdżenie.
Brakowało w Polsce takiej produkcji. Praca w supermarkecie jest dosyć nie doceniana, a przecież tu są prawdziwi ludzie i prawdziwe życie. To jest według mnie największą siła "Gąski". Można powiedzieć, że na coś takiego czekałem.
Fabuła jest prosta. Dwie dziewczyny dołączają do grupy pracowników w super markecie. Każda postać ma swój styl i wkład do całości. Najbardziej interesujący jest jednak Tomasz Kot. Rewelacyjnie gra "głupka" zakochanego w Stanach Zjednoczonych. Jest też "Młody", który podejrzewa, że światem rządzą reptilianie.
W każdym odcinku występuje gość specjalny. Jest nim na przykład Mariusz Pudzianowski, Robert Makłowicz, czy Roxie Węgiel. Zastanawiam się nad tym, ile zapłacono im za tę rolę, bo ogólnie są to bardzo pozytywne występy, biorąc pod uwagę budowę marki osobistej.
Czy polecam serial? Nie wiem. Nie koniecznie. Myślę, że warto obejrzeć chociaż pierwszy odcinek, bo kolejne będą dokładnie o tym samym.
Ocena: 58%
Komentarze
Prześlij komentarz