Przejdź do głównej zawartości

Skazana - TVNowska telenowela nowego wieku

 

Zasada recenzowania na tym blogu rzeczy jest taka, że piszę tylko o polecanych rzeczach. Tym razem jednak robię wyjątek, bo piszę krytyczną recenzje dobrze ocenianego serialu.

W trakcie oglądania chwilami czułem, że to jakaś telenowela. Czuć ogólnie tu smak produkcji TVNowskich. Co prawda Agata Kulesza dobrze kreuje swoją rolę, za to czarne charaktery dają duże wątpliwości.


Pierwszy zasadniczy problem tego serialu to wątki na skróty. Wiele razy zdarzają się tutaj dziwne zbiegi okoliczności, których scenarzysta nie raczył wyjaśnić.

Zapamiętałem sobie trzy rzeczy, które mnie tutaj irytowały. W "Skazanej" jedzenie w więzieniu jest złe - w rzeczywistości jest lepsze niż w szpitalach. Więźniarki nie grypsują - naprawdę? Największy absurd jest taki, że skazane rozmawiają o handlowaniu narkotykami i innych rzeczach przez telefon. Co? Przecież tam jest wszystko nagrywane.

Chyba wystarczająco krytyki już napisałem. Najgorszy jest ten klimat tego serialu. Czołówka jest bardzo dobra, ale to co się potem dzieje nie bardzo.

Pogryzienie sobie żył zębami w celu samobójstwa? Śmiech na sali.

Pati i Agata Kulesza na plus.

Ocena: 31%


Komentarze

  1. Ech.....polskie seriale są dla mnie ciężkostrawne, mocno ciężkostrawne, i raczej jej omijam ;) Ostatnio zaczęłam Anielę, i mimo wychwalania jej tu czy tam, ja mam bardzo mieszane uczucia, chyba bardziej na nie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre seriale polskie są bardzo dobre. Np. Watacha

      Usuń
    2. Niewątpliwie niektóre są. Watahy nie wiedziałam jeszcze ;)

      Usuń
  2. Z tego co pamiętam jest także książka, która jak zakładam jest materiałem źródłowym. Symetria lepiej wypadła w kwestii pokazania życie za kratami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli widzę że nie mam czego żałować. Ja dalej mocno zastanawiam się nad tym serialem. Dalej mimo zachwytów nie mogę się przekonać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Limbo" - platformówka przygodowa z klimatem

  Ta gra jest jak życie. Od razu jak w to grałem, miałem świadomość, że napiszę recenzje. Czemu? Czarno biało produkcja z odcieniami szarości. Stadium niewielkich problemów do pokonania. Takie właśnie jest Limbo. Ten tytuł jest oczywiście zbyt krótki, ale może taki właśnie powinien być. Nigdy nie zapomnimy spotkania z pająkiem. (obrazek u góry) Limbo to platformówka z elementami logicznymi do pokonania. Są różne zagadki. Zwykle trzeba popróbować różnych rzeczy, a rzadziej wykazać się zdolnościami manualnymi. To mi właśnie odpowiadało. Gra nie jest zbyt trudna, ale też nie za łatwa. Myślę, że jest dobrze wyważona. Zagadki są interesujące. A fabuła? No właśnie tutaj może tego trochę brakować. Dopiero przejście całej gry daje pewnego rodzaju przekaz. Żeby przejść całość wystarczy dwie lub trzy godziny, w zależności jak długo będziemy rozwiązywać trudniejsze etapy. Na youtube jest opis całej gry, więc łatwo dowiedzieć się, gdy pojawia się jakaś trudność. No i co? Gorąco polecam Limbo. ...

Avatar: Istota Wody

  Miałem ostatnio trochę za dużo czasu i szukałem filmu na Disney. Avatar pierwsza część całkiem mi się podobał, więc nie trudno było się przekonać, aby obejrzeć kontynuacje. Trzeba było czekać trzynaście lat na kolejną część. Na dzisiejsze standardy jest to film długi. Trwa ponad trzy godziny. Miałem pewne obawy, bo jeśli coś mnie mało interesuje, to po kilkunastu minutach jestem w stanie to wyłączyć. Jednak przy niewielkim wysiłku dotrwałem do końca tego tytułu. Warto? Na początku miałem wrażenie, że jest to film dla dzieci, w najlepszym przypadku familijny. Jednak im bliżej końca, tym bardziej się to zmieniało. Po seansie dotarło do mnie, że to jednak dojrzała produkcja. O czym? Z kim? Po co? Avatar opowiada historie niebieskich stworzeń na planecie Pandora. Wiodą proste życie w zgodzie z naturą. Jednak ludzie z nieba (my) przylatujemy i chcemy ich zniszczyć. Rzadko się zdarza, żeby ludzie byli czarnym charakterem w filmie science fiction.  Ja tu odnalazłem sporo odniesień ...

Infamia (serial Netflix)

To niedawny obraz jaki miałem przyjemność obejrzeć. Mnie osobiście najbardziej zaciekawił sam opis. Jest to serial o romskiej dziewczynie, która mimo burzliwej sytuacji rodzinnej pragnie zostać raperką. To powoduje sporo problemów, ale bez zbędnego dramatyzowania. To chyba najlepsza okazja, aby porozmawiać na temat Romów. Nie uznaję siebie za rasistę. Ukraińców, czarnoskórych imigrantów lub arabów zupełnie toleruję. Natomiast w tym wypadku nie jest tak pięknie. W moich doświadczeniach Romowie zwykle są zbyt hałaśliwi i nachalni. Mam do nich pewien szacunek, ale nigdy w życiu nie udało mi się z żadnym z nich zaprzyjaźnić, chociaż paru znajomych faktycznie miałem. A wy jakie zdanie macie o Romach? Główna bohaterka to taka polska (romska) Zendaya. Dziewczyna faktycznie posiada charyzmę. Jej narodowa tożsamość prowadzi do wielu kłopotów. Zwłaszcza w nowej szkole. Chce nagrywać rap. I tu się producenci postarali, bo stworzyli wiele nagrań, które faktycznie brzmią jak hip-hop.  Ja się wk...